Chore dusze
Tak samo bywało z] ludźmi nowymi, których starała się poznać, zbliżyć do nich, zbadać, spoufalić z nimi.
Pociągały ją zarówno wielkie głowy, imiona rozgłośne, jak postacie ekscentryczne, zagadkowe, niepowszednie.
Dlatego też, gdy po odejścia dwóch hrabiów i wysunięciu się z pokoju pana Ferdynanda, została na chwilę sama z gospodynią, nie mogła się księżna wstrzymać od
wykrzyknika:
— Niezmiernie jestem ciekawą tego człowieka!
Pani Liza, wystyglejsza pod tym względem, lub przynajmniej niechcąca zdradzić swej ciekawości, odpowiedziała lekkiem ramion ruszeniem.
— Na mnie on zrobił wrażenie takie, żem się ulękła — rzekła. — Nie jestem nawet ciekawą, bo czytam historyą biedaka z jego twarzy i stroju.
Jest-to jakaś ruina, ofiara losu, temperamentu, charakteru, a może... któż wie?.. nałogu... Cynizm powierzchowności przeraził mnie.
— A!
wierz mi — odparła księżna Teresa, — po za tem, czem on dziś jest, czuć jednak przeszłość jakąś, niechybnie lepszą, świetniejszą.
Masz słuszność co do upadku; ale bądźmy miłosierne, nie obwiniajmy naślepo człowieka. Kto wie jaki w tym udział miały losy.
— Losy! — odparła Liza.
— Powinien był walczyć z niemi. Mężczyzna!
Powiedziała to sucho jakoś i zimno.
— Może tez walczył i został zwyciężony — dodała księżna.
— Ja lituję się zawsze, nawet nad winnymi. Czyż i występek nie godzien politowania?
Gospodyni, spuściwszy oczy, milczała.
— Nazwisko Gorajski — ciągnęła dalej księżna — nie mówi nic. Nie mogę sobie nawet przypomnieć, czym je kiedy słyszała.
Jestem ciekawą, tak nieprzyzwoicie ciekawą, przyznaję się, że, Boże odpuść! gdybym go znowu gdzie spotkała rysującego, gotowam się przyczepić i zaprosić...
— Ty-bo, moja droga księżno — przerwała Liza — nadto doprawdy jesteś pobłażającą, a bardzo nieostrożną, pomimo wielu smutnych doświadczeń.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 Nastepna>>