Chore dusze
Grecy też, prześladowani przez Turków, zdobyli się na bohaterskiego ducha; ale dość potem było postawić ich w powszednich życia warunkach, aby zeszli na bardzo pospolitych i
bezsilnych,
— Wiele w tem prawdy co mówisz — zauważył hrabia August. — Lecz idąc w głąb tego twierdzenia, wieleby objaśnień należało do niego dołączyć.
Wróćmy — dodał, zwracając się do Filipa — do założenia pierwszego rozmowy, do książek, które wywołały rozprawę.
Widzę żeś hrabia jakąś historyą nową, całą czy ułamkową, musiał otrzymać.
— Kilka rozpraw i artykułów — odpowiedział Filip.
— Z nich wszystkich wieje zbawczy duch krytyki. Pod naciskiem jej walą się jedne po drogich woskowe lalki naszej przeszłości.
Tej wyprawie orężnej przeciwko fałszom, któremiśmy się długo karmili, przyklaskuję.
August po swojemu powitał to uśmieszkiem łagodnym.
— Widzę że się spodziewasz, w miejscu tych lalek woskowych i fałszów, czegoś żywszego i prawdziwszego. Naiwny jesteś, kochany hrabio! Z historyą dzieją się rzeczy dziwne.
Każdy wiek nową tworzy ad usum delphini, dla wychowania na niej pokoleń przyszłych.
Każdy wiek zaprzysięga się, że miłuje prawdę, że tylko jej szuka, a operacyą kończy się na tem, iż lalki woskowe się topią, wosk oczyszcza nieco, dolewa się farb nowych i
lepią się... ideały nowe, do miary swych twórców przykrojone. A wszystko to pod hasłem prawdy i w jej imię!
Kilka imion, dat kilka służy za wątek, a każde pokolenie snuje na nim wzory, wedle smaku swego.
— Ale, na Boga!
— zawołał gwałtownie hrabia Filip — pełno fałszów jawnych było na kartach; potrzeba z nich dzieje oczyścić!
— Byle nowych w ich miejscu nie stawić — odezwał się Wiktor.
— Trafia się bowiem, że pracownik młody wistocie okazuje jak na dłoni, iż król jaki nie urodził się dnia 14 go, ale we dwa.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 Nastepna>>